TARA TO DOM NIE TYLKO DLA KONI

TARA TO DOM NIE TYLKO DLA KONI

TARA TO DOM NIE TYLKO DLA KONI

Czy wiecie, że w Tarze, oprócz koni, mieszka wiele innych zwierząt, wartych poznania i zaprzyjaźnienia się z nimi, o których czasem odwiedzający Tarę zapominają… I dzisiaj o nich właśnie.

Oczywiście koni jest najwięcej i te każdy przyjeżdżający zobaczy od razu. Przy bramie  przywita Was gromadka obskakujących Was radośnie psów pod wodzą Kozika, które będą prosiły o głaskanie. Bez obaw, one bardzo lubią dzieci. Następnie ruszycie zapewne do Life’a i Matuszki. Nasz chłopak nieco zmienił kolor, spoważniał nieco ale z pewnością przywita Was radośnie, zwłaszcza, gdy zaproponujecie po kawałku marchewki. Ale gdy coś się dzieje, nadal szuka schronienia przy mamusi.

Później proponuję przywitać się z Kaczorkiem. Każdego podchodzącego do siatki wita głośnym i przyjaznym kwakaniem – jest bardzo gadatliwy i uwielbia ludzkie towarzystwo. Przysmakiem Kaczorka jest rozmrożony szpinak, poczęstowany rozgaduje się na całego – wierzcie mi, nie sposób się nie uśmiechać patrząc na niego.

Sąsiadem Kaczorka i Kaczki jest Rodzynek, świniodzik. Nie jest bardzo rozmowny, ale jeśli zobaczy, że częstujecie przysmakami jego sąsiadki, Zuzię i Piotrusię, dwie miłe świnki, z pewnością odezwie się pełnym głosem i przypomni o sobie.

Naprzeciwko mieszkają kozy pod wodzą Dzwoneczka i Matołka. Po smakołyki wspinają się na ogrodzenie i pięknie pozują do zdjęć. Jeśli macie szczęście, Matołek uśmiechnie się do Was i świetna fotka zapewniona.

Następny wybieg to Lukrecja. Powinna być ogromną krową, ale coś poszło nie tak i mimo, że jest dorosła, Lukrecja wygląda jak większy cielak. Ostrożnie z podkarmianiem, ale jakiś mały kawałek marchewki z pewnością sprawi jej przyjemność.

Zajrzyjcie jeszcze do ośliczek – ta ciemna to Gabi, jasna Wera. Są miłe i ciekawskie. Gabi zapewne podejdzie i z zainteresowaniem Was obejrzy. Wera może przywitać Was na leżąco – nie czujcie się rozczarowani, ma bardzo chore nogi i stanie sprawia jej ból.

Przywitajcie się jeszcze z Liberty i jej synkiem Torim, takim tarowym maleństwem. One również lubią być rozpieszczane marchewkowym smakołykiem.

W czasie Waszej wizyty z pewnością będą wam towarzyszyły koty, których jest dużo. Kochają głaskanie i często chodzą za ludźmi prosząc o mizianie. Być może zjawi się ruda kotka, Imbir, która wybrała mieszkanie w stajni i rządzi wszystkimi końmi.

Przyjeżdżajcie do Tary, jej bramy są dla Was zawsze otwarte. Można tam przyjechać nie tylko ze szkolną wycieczką, przyjeżdżajcie też z rodzicami, rodzeństwem, jesteście tam zawsze mile widziani.

 

Create Account



Log In Your Account



Skip to content